Na początku lutego były tutaj wybory. Poniżej zdjęcie reklamy wyborczej Netanyahu, za niedługo premiera, jeśli uda mu się stworzyć koalicję.
Czy tylko mi się wydaje, że na tej reklamie wyborczej Netanyahu wygląda jak skrzyżowanie Kaczyńskiego z Putinem? Czy to zasługa współczesnych kanonów politycznego PR?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz